czai się w ciemnościach egipskich zaświatów. Wygląda na głodną, ale ma tu ważne zadanie, czymże jest sąd bogów, bez perspektywy kary? Przyjrzymy się hybrydzie trzech ludojadów, największemu koneserowi niegodziwych serc.
Hybryda wielu imion
niejedno ma imię. Język egipski niewątpliwie może być dla nas trudny do opanowania. Hieroglify można czytać na wiele sposobów. Być może stąd wiele imion przypisuje się naszej bohaterce: Ammit, Ammat, Ammemet, Ahemait czy Ammut1. Do tego dodajmy pseudonimy, które mówią jednocześnie wszystko i nic: pożeraczka, niszczyciel grzesznych dusz.
to bezsprzecznie hybryda – zwierzę o krokodylim pysku, lwim ciele i tylnej części zapożyczonej od hipopotama2. Ni mniej ni więcej, tylko trzy najlepiej znane przez Egipcjan stworzenia, którym zdarzało się zjadać ludzi. Widać to wyraźnie na każdej ze schematycznych, dwuwymiarowych egipskich ilustracji. Zadziwiające, jak jednoznaczne są artystyczne wizje sprzed tysięcy lat, pomiędzy którymi również upłynęły wieki. Ammit, jak mało który stwór z antycznych czasów, ma bardzo wyraźny, ustalony image.
Ammit jako pożeraczka umarłych
Egipcjanie niegdyś wierzyli, że ich uczynki za życia podlegają nie tyle sądowi, co fizycznemu ważeniu na wadze. Obsługiwał ją bóg Anubis, a przeciwwagą dla serca zmarłego miało być jedno pióro Maat – bogini prawdy. Jeśli wynik okazywał się niekorzystny dla sądzonego, kara mogła być tylko jedna. Oto na scenę wkracza Ammit3″. Pożerała niegodziwca w całości, tak jak uczyniłby to wielki krokodyl. Według niektórych podań, Ammit zjadała jedynie serce. Efekt był ten sam – niedobry człowiek był unicestwiany.
Niektóre z przekazów interesująco korespondują ze znaną nam dobrze koncepcją piekła. Ammit miała mieszkać w jeziorze płomieni i robić tam za rodzaj diabła. Według tej wizji nie koniecznie zjadała złe serca, a bywały one wrzucane do ognia. Niegdyś uważano też, że to „ludojadowa” hybryda jest samym w sobie jeziorem płomieni. Jedno jest pewne – miała uosabiać ostateczną, nieuchronną karę bogów4. Miejscem jej zamieszkania było zawsze Duat, czyli staroegipskie zaświaty. Nie wiadomo nic o tym, by kiedykolwiek je opuszczała.
Popkultura dla mniej starożytnych
Nasza pożeraczka istotnie nie jest dobrym materiałem na głównego bohatera opowieści. Jednakże można ją spotkać w różnych meandrach dzisiejszej fantastyki. Kilkukrotnie objawiła się w serii gier o pół archeologu, pół awanturniczce – Larze Croft: „Tomb Raider”. Gościnnie wystąpiła w karcianej grze „Yu-Gi-Oh!”, jako jeden ze stworów zawartych na karcie oczywiście. W jednym z dodatków do karcianej legendy „Magic: the Gathering” zobrazowano ją na karcie „Baleful Ammit” („Zgubna Ammit”). W systemie RPG Advanced Duneons & Dragons funkcjonuje jako jeden ze stworów, które napotkać mogą gracze.
Moimi oczami
Moja grafika przedstawia Ammit w całej swej okazałości. Właśnie dokonywane jest ważenie czyjegoś serca… Czy szala opadnie, czy też nie, jeszcze nie zostało rozstrzygnięte. Ona rozwarła paszczę w złowieszczym oczekiwaniu. Jest gotowa spełnić swoje zadanie.
Jeśli jesteś zainteresowany stworzeniem kubka, z fantastycznym stworem, specjalnie dla Ciebie, to zapraszam do kontaktu. Odwiedź też koniecznie mój fanpage na Facebooku.
Bibliografia
https://mitologia.fandom.com/pl/wiki/Ammit,
https://pl.wikipedia.org/,
G. J. Bellinger „Leksykon mitologii. Mity ludów i narodów świata”, Warszawa 2005,