Moja grafika przedstawia Minotaura zagubionego. To, że żyje w labiryncie nie sprawia, że jest jego panem. Przemierza samotnie korytarze, oczekując spotkania z ofiarą. A może wybawienia z egzystencji, której nie wybrał? Żyje, niczym zagubione zwierzę, którym przecież jest, a dwoista natura – byka i mężczyzny, tylko pogłębia niedolę. To jest labirynt, z którego wyjścia nie znajdzie.