Sukkuby
Sukkuby fascynują swoim fizycznym magnetyzmem. Rozkochują w sobie niewątpliwie nie tylko mężczyzn słabej wiary, ale i autorów dzieł kultury. A przecież stoją po stronie ciemności. Może właśnie tu leży przyczyna zainteresowania nimi – w obietnicy miłości bez żadnych tabu i ograniczeń? Postaramy się przyjrzeć czarnemu, ale gorącemu sercu sukkuba i dotrzeć do podań o tym skąd się demon wywodzi i… jak się przed nim ustrzec.
Kuszenie
W kręgu kultury judeochrześcijańskiej sukkuby, to demony żeńskie. Ich nazwa po łacinie może być tłumaczona, jako „nałożnice”, a samo słowo succubare dosłownie znaczy „leżeć pod (w domyśle: kimś)”1. Żeńska strona ich natury ma więc od początku charakter użytkowy. Nie po to oczywiście demony mają płeć, by miała ona do niczego nie służyć. Zadaniem sukkubów jest kuszenie mężczyzn i oferowanie im cielesnych przyjemności. W zamian za to, stopniowo wysysały siły życiowe. Analogiczną, przeciwną rolę mają pełnić demony męskie – inkuby, nastające na cześć kobiet.
Postacie sukkubów to kwintesencja lęków, jakie w europejskiej kulturze wiążą się z relacjami damsko-męskimi. W pasożytniczym trybie życia sukkuba, to nie mężczyzna jest zdobywcą kobiecego serca. To demon zaślepia, otumania i przejmuje go w posiadanie. Niektóre podania wskazują, że sukkub przechodzi do ofensywy, gdy mężczyzna śpi i właśnie w snach podsuwa mu obietnice rozkoszy2. Motyw snu uzasadnia oczywiście osłabioną wolę u zwykle niepodatnego na pokusy człowieka. W rezultacie utarło się, że taki nieszczęśnik nie jest niczemu winien.
Co dzieje się z opętanym, podkreślmy – całkowicie niewinnym panem? Otwiera się przed nim droga ku śmierci ciała i potępieniu duszy. Ciało obumiera w wyniku czerpania sił życiowych przez naszego demona płci żeńskiej. Z kolei dusza zostaje zakażona przez rozwiązłość i w końcu oddala się z bezpiecznej drogi wytyczonej przez wiarę, ku kamienistym pustkowiom, na których kwitną kolejne grzechy. Ten kto zasmakował nieskrępowanej rozkoszy chce jej więcej, a przy okazji oswaja się z przerażającym światem demonów. Staje się bluźniercą i rezygnuje z uczestnictwa w życiu religijnym.
Demoniczne dzieci
Związanie się z sukkubem może doprowadzić do jeszcze jednego skutku – dziecko sukkuba i mężczyzny zwie się Kambionem. Jest istotą szczególnie podatną na podszepty diabła. Zdarza się też, że sukkub zabiera od mężczyzny nasienie i przekazuje napotkanemu inkubowi. Ten może go użyć zgodnie z przeznaczeniem – by spłodzić dziecko z ludzką kobietą. Tak przynajmniej twierdzą znający sztuczki złego Heinrich Krammer i Jacob Springer w podręczniku inkwizytorów „Malleus maleficarum”, czyli „Młot na czarownice”3. Nie wiemy zbyt wiele na temat tego, jakimi matkami są sukkuby. I na ile respektują rolę ojca u dojonych z energii mężczyzn. Intrygujące natomiast, że te piekielne istoty mogą pragnąć potomstwa.
Lilith – matka sukkubów
Podania i apokryfy biblijne wskazują, że przed Ewą, Adam miał inną partnerkę imieniem Lilith. Ta jednak była czystym buntem. Niezależna i nieujarzmiona nie chciała żyć w raju według nakazów i zakazów Boga. Opuściła rajski ogród i odleciała, wydaje się, że gdzieś w rejon Morza Czerwonego. Tam oddała się wolnej miłości z demonami, z czego powstało wiele dzieci zwanych Lilinami4. Te demoniczne latorośle właśnie miały być znane między ludźmi jako sukkuby i inkuby. Z lubością wiodły na pokuszenie i oddalały od Boga potomków Adama i Ewy.
Zwalczanie wpływu sukkubów
W kulturze chrześcijańskiej sukkuby w szczególności lubiły uwodzić mnichów. Najlepszą tarczą przed ich zakusami była bezsprzecznie czysta pobożność. Istniał jednak co najmniej jeden znany talizman – medalion z zapisem imion trzech aniołów czystości. Godne uwagi jest to, że podania wskazują, iż mogły to być te anioły, które Bóg wysłał w pogoń za zbiegłą z Raju Lilith5. Legenda głosi, że sama Lilith obiecała, iż oszczędzi przed kuszeniem posiadaczy tego medalionu. Dodajmy, że kultury starożytnego Wschodu znały sukkuby, pod wieloma imionami (bywały identyfikowane np. z dżinnami). Do ich wypędzenia stosowano liczne rytuały, od Babilonu, po Palestynę.
Sukkuby w Europie i Ameryce tępiono też zupełnie dosłownie. W epoce procesów czarownic (głównie XVI i XVII w.), wiele kobiet o swobodnym podejściu do stosunków damsko – męskich spotkało się z oskarżeniem że są demonicami we własnej osobie. Niewątpliwie uwolnić się od oskarżenia o bycie demonem było niezwykle trudno, a los skazanych był godny pożałowania. Oskarżenia czarownic często obejmowały również spotkania z inkubami6.
Paraliż senny – atak sukkuba?
Dla wyjaśnienia najść sukkubów i inkubów, niektórzy badacze zwracają uwagę na zaburzenie snu, jakim jest paraliż senny. Dolegliwość ta, w wielkim skrócie polega na złudzeniu przebudzenia ze snu, ale bez zachowanej władzy nad ciałem. Towarzyszą temu różnego rodzaju omamy wzrokowe i dźwiękowe. W szczególności osoba dotknięta paraliżem sennym może mieć wrażenie, że na jej klatce piersiowej siedzi demon i przygniata ją swoim ciężarem7. Oczywiście słabą strona opisywanej teorii jest jej nikły związek z seksualnością.
Sukkuby w kulturze
Sukkuby w kulturze stoją oczywiście po ciemnej stronie mocy. Ale rzadko jednoznacznie. Jakby twórcy do towarzyszącego im erotyzmu zaprzęgli tez inne, bardziej złożone ludzkie motywacje. W cyklu gier inspirowanych cyklem o wiedźminie Andrzeja Sapkowskiego, kilkukrotnie spotkamy się z zadaniem zabicia dręczącego kogoś sukkuba. Za każdym razem twórcy scenariusza dają do zrozumienia, że rogate panny nie tylko żerują na mężczyznach. Mają sumienie, ambicje i potrafią kochać8.
W systemie RPG „Advanced Dungeons & Dragons” sukkuby niemal wiernie odpowiadają judeochrześcijańskiemu pierwowzorowi. Są stworzeniami chaosu, czerpiącymi energię i satysfakcję z drenowania skuszonych ludzi z energii9. A jednak w wyrosłej na tym systemie rozbudowanej grze komputerowej „Planescape: Torment” możemy poznać niejaką Panią Niesławę, która ma o wiele delikatniejszą naturę. Owa skrzydlata, budząca grozę, ale poza tym dystyngowana dama, istotnie może stać się nawet życiową wybranką głównego bohatera. Jeśli tak zdecyduje gracz poprzez swoje fabularne wybory.
Kto jest obeznany z szeroko pojętym metalem, jako gatunkiem muzyki, prawdopodobnie natrafił na zespół Craddle of Filth, który poświęcił niejeden utwór, a nawet całą płytę postaciom sukkubów – „Bitter Suites to Succubi” z 2001 r. Inspiracje idą dalej i wykraczają poza gatunek. Sukkuby i inkuby odwiedziły teksty Karoliny Czarneckiej („Inkuby Sukkuby”), zespołu Phedora („Succubus”), czy francuskiego Mortalys (dla odmiany: „Succubus”). Dodajmy jeszcze swego czasu popularny zespół, który nosił miano Incubus.
Moimi oczami
Moja grafika przedstawia sukkuba w czystej postaci. Jest to niewątpliwie kobieca, piękna i kusząca postać. Nie jest przy tym wulgarna. Ma swoją klasę, choć na jej głowie sterczą demoniczne rogi, z tyłu wije się ogon, a z pleców wyrasta para niewielkich skrzydeł. Jej twarz jest dość łagodna, choć z pazurem. W dłoni trzyma bicz. Czy jesteśmy pewni, że szuka tylko naiwnego mężczyzny, aby pozyskać z niego energię? A może jednak szuka czegoś więcej? Aby ktoś dostrzegł w niej prawdziwe piękno i pragnienie miłości? Jestem przekonana, że moja interpretacja, jest bardziej zawiła, niż by się mogło wydawać.
Marzysz o swoim wyjątkowym kubku z pięknym demonem lub innym fantastycznym stworzeniem? Daj znać, a razem stworzymy twój niepowtarzalny kubek! Koniecznie odwiedź mnie na Facebooku lub Instagramie – jak wolisz.
Bibliografia
- https://pl.wikipedia.org/,
- Gerhard J. Bellinger – „Leksykon mitologii. Mity ludów i narodów świata„, wyd. Muza 2003,
- wyd. Graf-ika 2017,
- https://facet.onet.pl/strefa-tajemnic/demoniczny-seks/wv3flbs,
- jak w przypisie 4,
- http://niniwa22.cba.pl/demonologia_3.htm,
- http://nawiedzona.pl/inkuby-i-sukkuby/,
- https://wiedzmin.fandom.com/wiki/Sukkub,
- „Dungeons & Dragons Księga potworów„, Warszawa 2003.