Mnie osobiście zastanawia to, czy Wielka Stopa jest tylko jedna? Zwróćmy uwagę, że wzmianki o tym stworzeni są bardzo dawno, a wciąż mowa jest „o nim”. Prawdopodobnie ten stwór potrafi żyć setki lat, a może jednak, gdzieś tam wysoko w górach, czeka na nas nieodkryty dotąd gatunek? Jestem niezmiernie ciekawa co przyniesie nam rozwój cywilizacji w tym aspekcie. Noktowizory, fotopułapki, drony – wszystko to może istotnie udowodnić nam, lub zanegować, istnienie Wielkiej Stopy. Tak więc rozwiązanie jest tuż za rogiem! A co jeśli to tajemnicze stworzenie też się rozwija, ale tak, aby nas coraz lepiej unikać? Niewątpliwie jest to wielka niewiadoma, która podsyca wyobraźnię i napędza magię Północnoamerykańskich gór i lasów.