Wspólne wspomnienia zapisać można niewątpliwie na wiele sposobów. Oczywiście poprzez fotografie, filmy, czy poprzez różnego rodzaju pamiątki. Łączy nas przecież tyle chwil! Gdy mamy u swojego boku kogoś, z kim lubimy spędzać czas i razem tworzyć właśnie wspomnienia, sposobów na ich zachowanie przyda się znacznie więcej!
Dobre i miłe wspomnienia z pewnością pomagają zachować radość z życia. Pielęgnując miłe chwile skupiamy naszą uwagę na tym co dobre, miłe i niewątpliwie nas budujące. Sukcesy dodają nam niejednokrotnie skrzydeł, a miłe chwile nadziei na przyszłość. Z pewnością takie wspomnienia mogą z powodzeniem stać się pozytywnym talizmanem.
Otrzymałam zamówienie na stworzenie kubka, który miał być właśnie nośnikiem wspomnień. W związku z tym tworzyć go miały elementy wspólnej historii bliskich sobie osób. Zamówienie zawierało zlepek, pozornie niepasujących do siebie haseł. Osoba zamawiająca, wymieniła je po przecinku z wyraźną obawą, jak to teraz połączyć na kubku!? Jednak nie był to dla mnie oczywiście żaden problem 🙂 Po chwil namysłu powstał szkic! A oto lista haseł, które stanowią kompozycję tego niepowtarzalnego kubka: czarny owczarek niemiecki, husky, koty, truskawki, ławeczka Polskiego Radia z bulwaru Radiowej Jedynki w Stegnie, morze, kogut z Portugali, Mumford & Son, koncerty, rower i żużel.
Obejrzyj galerię detali – kliknij w zdjęcie, aby powiększyć.
Wiele elementów - jeden szkic
Malunek powstał na Płomyku, o pojemności 380 ml. Wyżej wspomniane elementy osiadły na chmurkach, połączonych drabinami, zakotwiczonymi wspólnie na plątaninie myśli. A to wszystko to wytwór dwóch połączonych psich umysłów. Jak do każdego kubka, oczywiście dołączony był unikatowy, ręcznie napisany list, a oto jego fragment:
„Wspomnienia są trochę jak dane cyfrowe. Zawierają w sobie informacje, obrazy, miejsca, przedmioty… Ale dane, mimo że z lekkością mieszczą się w chmurze, to pozbawione są życia i bijącego serca. W chmurze serca także przechować można wszystko, tworząc najpiękniejszą bazę danych: tego co kochamy, lubimy i tego co nas porusza (…)”
Zapraszam Cię na moje konto na Facebooku oraz Instagramie, gdzie pokazuję swoje realizacje. Zajrzyj koniecznie do pozostałych wpisów w mojej galerii i oczywiście na blog pracowni ISKRAVA.