Wróćmy jednak do tej filiżanki! Są na niej dwa psiaki, ale nazwałam ją „Mali giganci”. To para sympatycznych niedużych piesków. Ukochane zwierzaki siostry osoby, która zamówiła tą filiżankę właśnie na prezent. Koniecznym elementem miały być psie łapki, gdyż bardzo spodobały się one na moich poprzednich realizacjach. Psy malowałam ze zdjęć, przekładając je na swój, styl grafiki. Dodatkowo psiaki miały ciemne umaszczenie, więc oddanie ich autentycznych wizerunków nie było łatwe. Zachwyt siostry, o imieniu Ania oczywiście, był dla mnie źródłem radości, ale także potwierdzeniem, że zwierzaki są podobne do siebie w rzeczywistości.