Dzień Ziemi

Dzień Ziemi, czyli zwróć uwagę na to, gdzie mieszkasz

Dzień Ziemi świętowano po raz pierwszy w 1970 r. i mam wrażenie, że niewiele to pomogło… Dziś świat zmaga się, albo właśnie pozostaje ślepy na problemy związane z ochroną środowiska. Nie mamy wpływu na ogromne koncerny, ani nawet na decydentów, ale mamy wpływ na… siebie! Co możesz zrobić, aby wesprzeć naszą planetę, nasz jedyny dom?

z japonką

Świętuj!

Dzień Ziemi zbiega się w terminie z Hanami. Jest to tradycyjny zwyczaj podziwiania  kwiatów ozdobnych wiśni piłkowanych, zwanych sakura. Oczywiście odbywa się to wiosną, gdy drzewa zaczynają rozwijać sobie kwiaty. Jest to o tyle niezwykłe, że drzewa te nie mają wówczas jeszcze liści. Taki sposób rozwoju dotyczy też innych drzew owocowych i na polskim podwórku dla mnie takim odpowiednikiem sakury mogą być nasze mirabelki. W mojej okolicy jest ich bardzo dużo i porośnięte nimi zbocza ogródków działkowych, wyglądają jak obsypane śniegiem! A ich zapach po prostu zachwyca!

Święto Hanami również jest dla mnie piękne. Dlaczego? Ponieważ robi dwie zasadnicze rzeczy – skłania nas do zatrzymania się i rozejrzenia dookoła. Co wtedy zobaczymy? Czy będzie to tylko piękno kwiatów, a może dostrzeżemy także zalegające po kątach śmieci? A może taka uważność sprawi, że docenimy to, co mamy dookoła i postanowimy to chronić?

Nie zamykaj oczu!

Świat pędzi… Jest bardzo szybki! Codzienność nie daje wytchnienia. Gdzie tu przejmować się papierkiem na ziemi? Z jednej strony to rozumiem, bo rzeczywistość zagania nas często do rogu, z którego ciężko się ruszyć, ale jeśli tylko masz na to zasoby, nie zamykaj oczu na swoje otoczenie. Jest więcej rzeczy, które możesz zrobić, niż Ci się wydaje.

Aby nasze otoczenie było ładne niestety nie wystarczy tylko patrzeć na piękno naszej planety. Jest wielu ludzi, którzy nie przejmują się zanieczyszczeniem środowiska i truje wszystko na potęgę. Przepisy to za mało, nasze pojedyncze wysiłki pewnie także, szczególnie że często wiążą się z naszymi nakładami finansowymi. Jednak wiem że warto i zaraz przedstawię Ci kilka pomysłów jak pomóc naszej planecie nie wydając na to fortuny!

w japońskim stylu

Możesz działać!

Nasz każdy dzień, nie tylko w Dzień Ziemi, to okazja do podejmowania setek decyzji. Co zjesz na śniadanie, w co się ubierzesz, jak dojedziesz do pracy, jak będziesz odpoczywać. Wszystko jest dla ludzi i nie chodzi o życie pełne gorzkich wyrzeczeń. Czasem chodzi o wybór między A i B.

Jakie wybory mogą wspomóc naszą planetę?

 

  • Żywność: nie wyrzucaj, oddawaj, zamrażaj, wekuj; oszczędzaj, kupując żywność z krótką datą ważności;
  • Ubrania: mniej znaczy więcej – wybierz ubrania dobrej jakości, które starczą na dużej; wymieniaj się, oddawaj, przyjmuj; jeśli masz ochotę „poluj” na perełki w secondhandach;
  • Kosmetyki: wspieraj lokalne firmy, poznaj listę produktów cruelty free, wybierasz szkło i opakowania uzupełniające;
  • Przedmioty: nie kupuj kompulsywnie, zastanów się, czy na prawdę tego potrzebujesz; oddawaj niepotrzebne rzeczy innym lub na akcje charytatywne; naprawiaj i wybieraj rzeczy, które łatwiej podlegają recyklingowi;
  • Firmy: wspieraj firmy, dla których nasza planeta jest ważna.  

Z drugiej zaś strony możesz wprowadzić pewne zmiany, jeśli tylko jesteś na to gotowy/a. Nie chcę, abyś czuł/a, że cała odpowiedzialność za nasze środowisko spoczywa na Twoich barkach. To nie prawda, że jak nie kupisz produktu eko, czy jak korzystasz z plastiku, to świat cierpi przez Ciebie. To tak nie działa. Tak jak pisałam, największymi trucicielami są największe gałęzie gospodarki człowieka i nie mamy na nie wiele wpływu, ale chcę wierzyć, że nawet jeśli nie uzdrowimy zatrutych rzek, to możemy zadbać o czysty i piękny trawnik przed naszym blokiem. 

Jakie działania możesz wdrożyć, aby być bardziej eko?

 

    • Wybieraj produkty wielorazowe; część z nich możesz skonstruować sam (np. waciki wielorazowe możesz uszyć lub poprosić o to znajomych);
    • Unikaj plastiku, a ten co masz oddaj do recyklingu; możesz kupować szampon w kostce, patyczki do uszu z drewnianym trzonkiem, wybierać żywność zamknięta w słoikach;
    • Zwracaj uwagę na otoczenie – zorganizuj akcję sprzątania okolicy (np. na Dzień Ziemi, choć każdy inny dzień też jest dobry 🙂 ), jeśli masz chęć zagospodaruj trawnik w swojej okolicy, posadź tam rośliny i dbaj o nie;
    • Kupuj z głową – nie dość, że zaoszczędzisz, to dasz wyraźny sygnał producentom, że nie potrzeba tylu produktów danego rodzaju; może wielkiej fali nadprodukcji nie powstrzymasz, ale z pewnością nie weźmiesz w niej udziału;
    • Bądź kreatywny! Czasem można stworzyć coś z niczego, albo wykorzystać to, co się ma (np. z rzeczy w szafie stworzyć kostium na bal lub do sprzątania wykorzystać stare koszulki).

 

Bądź dobry... dla siebie!

Bycie eko stało się modne i mam wrażenie, że bywa tak samo stygmatyzujące jak bycie „nie eko”. Wszyscy dookoła krzyczą nam co mamy robić, a czego nie. Jedni namawiają nas do kupowania, a inni „straszą” byciem złym człowiekiem, jak to kupimy. Człowiek stoi pośród tych komunikatów, niczym w ogniu krzyżowym, a chyba nie o to chodzi… Pamiętaj, że „bycie eko” też jest sposobem, aby namówić Cię do pewnych decyzji konsumenckich. Nie ma w tym nic złego jeśli rzeczywiście dokonując tych wyborów Ty nie tracisz, a planeta zyskuje. Wiemy jednak, że bywa różnie. Bądź więc ostrożny.

 

opakowanie less waste

Nie chcę też, abyś czuł/a się źle tylko dlatego, że kupiłeś coś, co nie ma certyfikatu ekologicznego. Nasze wybory mają znaczenie, ale jak nie pojedziesz do pracy rowerem to wciąż wielkie fabryki będą zanieczyszczały nasze powietrze. Chodzi mi o zachowanie zdrowego podejścia do siebie, swoich możliwości i swoich zasobów (tych finansowych i wewnętrznych). Działaj, ale nie czyń dla siebie źle. Rób tyle, ile dasz radę. Jeśli każdy wykona tyle (a w zasadzie aż tyle) to już dołożymy wszyscy cegiełkę do może nie pięknego świata, ale lepszej naszej okolic. To już bardzo dużo!

Dzień Ziemi na kubku

Kubek z tej galerii namalowałam na konwent Remcon, który odbył się w Gdyni pod koniec lutego 2022 roku. Namalowałam na nim japonkę w tradycyjnym stroju, podziwiającą sakury. Wybrałam namalowanie Hanami dlatego, bo przyroda zawsze mnie poruszała. Jako mała dziewczynka założyłam na osiedlu Klub Ligii Ochrony Przyrody. Zbierałam papierki i podziwiałam przyrodę. Moje obserwacje zapisywałam i pogłębiałam swoją wiedzę, czytając encyklopedię. Dziś mam nieco więcej możliwości, dlatego w mojej pracowni panuje zasada Less Waste.

Less Waste w pracowni ISKRAVA

Prowadząc moją pracownię nie jestem w stanie osiągnąć poziomu zero waste i nie mam zamiaru nikogo nawet takim hasłem oszukiwać. Jest jednak szereg czynności, które podjęłam, aby moja pracowania była najbardziej ekologiczna jak tylko się da. Jak tego dokonałam?

 

  • Do pakowania nie używam plastiku! Folię bąbelkową zastąpiłam papierek, a woreczki papierowymi torebkami.
  • Wykorzystuję do pakowania materiały z odzysku – stare kartony i papiery, które znajdujesz jako wypełnienie moich przesyłek, składuję i ponownie wykorzystuję.
  • Moje produkty są trwałe i wyjątkowe, dzięki temu nie otaczasz się przedmiotami, które szybko się nudzą, zużywają, czy po prostu rozpadają się.
  • Sama w codziennym życiu zwracam uwagę na nasze środowisko, więc wspierając mnie, wspierasz lokalne biznesy, ludzi dla których przyroda jest ważna.

Zapraszam Cię na moje konto na Facebooku oraz Instagramie, gdzie pokazuję swoje realizacje. Zajrzyj koniecznie do pozostałych wpisów w mojej galerii i na blog pracowni ISKRAVA.