Może dla Ciebie Walentynki kojarzą się tylko z tandetą i wyciąganiem pieniędzy na małe czerwone bzdeciki? Może i tak się okazać, ale nie musi. Dla mnie to sympatyczne święto. Mało interesuje mnie jego pochodzenie, bo obecnie wiedzą powszechną staje się, że ogrom Polskich świąt wywodzi się z przeróżnych kultur i zakątków świata. Moim zdaniem ważne jest to, co ludzie z takim świętem chcą zrobić. Jeśli służy ono jako pretekst, aby okazać drugiej osobie ciepłe uczucia, to czemu nie! 🙂