Potworny potwór
W pracowni ISKRAVA istotnie roi się od fantastycznych stworów! Ba! Powstał nawet cały Leksykon! Z pewnością jeden bardziej straszniejszy od drugiego. Jedne straszą, inne pożerają. Dlatego też niewątpliwie radość sprawił mi ten oto, niepozorny (nie)potworny potwór.
Otrzymałam zamówienie dla 4 letniego fana potworów! Ach cóż za radość, że już w tak młodym wieku rośnie w kimś miłość do fantastycznych stworzeń. Miał to być potwór inspirowany ulubionymi bohaterami z książeczki. Był to stworek, który tłumaczył najmłodszym, aby regularnie szczotkować zęby, dlatego też „akcja” mojego kubka niewątpliwie rozgrywa się w łazience.
Z racjo tego, że śniadanie często składa się i z popitki i z czegoś bardziej, lub mniej treściwego, zestaw składa się z kubka i miseczki. W związku z tym na obu naczyniach znajduje się ten sam stworek oraz jego mali, niepozorni przyjaciele. Widnieje też ręcznik z imieniem nowego właściciela zestawu. Brak kolorów, które zazwyczaj kojarzą nam się z dziecięcym światem, sprawia że potworek jest wyraźny i skupia swoją uwagę. Taki przedmiot nie gubi się wśród ferii barw, otaczającej malucha.
Oczywiście, jak do każdego kubeczka, także i tym razem, został dołączony ręcznie napisany list. Tutaj przedstawiam jego fragment:
„Tylko spójrz na niego! Te oczy wystające, te zęby zgrzytające, ta sierść zmierzwiona, ta natura nieposkromiona. Toż to potwór! Daję słowo! Czy na pewno? Spojrzę raz jeszcze, tylko się przypatrzę… Widzę… (…)”
Mały odkrywca
Jak widać miłość do potwornych potworów bezsprzecznie pojawić się może w każdym wieku i istotnie nie można jej bagatelizować. Z pewnością fantazja okrasza nasze życie magią i tą cudną nutką tajemniczości. W oczywisty sposób pobudza naszą wyobraźnię, a przez to otwiera szerzej oczy na wiele rzeczy.
Zapraszam Cię na moje konto na Facebooku oraz Instagramie, gdzie pokazuję swoje realizacje. Zajrzyj koniecznie do pozostałych wpisów w mojej galerii i oczywiście na blog pracowni ISKRAVA.
