Różana babeczka
Różana babeczka do popołudniowej herbatki, brzmi jak marzenie. Widzę ją w jasnym wnętrzu, na białym stoliku. Do środka wpadają smużki światła, w których wiruje kurz. Delikatna firanka poruszana wiatrem z uchylonego okna, tworzy woal tajemnicy tej chwili… Tak, słodkości mogą być tak kreatywne! Pobudzają naszą wyobraźnię, a stwierdzenie „jeść oczami” ma wiele wspólnego z twórczością i naszą ludzką wrażliwością. Osobiście uwielbiam ładne i estetyczne jedzenie! Choć sama nie potrafię takiego przyrządzić, to zachwycam się ogromnie, jak potrafią robić to inni! A taki talent ma właśnie Różana babeczka, moja koleżanka ze szkolnych ław.
Zamówienie to otrzymałam dość niespodziewanie, ale rozgrzało moje serce mocno! Moja znajoma, z którą spędziłam 8 lat w murach szkoły podstawowej, napisała do mnie, że potrzebuje kubeczka dla siebie. Nie zdradziła mi, co ma na nim być, ale że zawodowo zajmuje się tworzeniem głównie artystycznych tortów, to jedynie zażyczyła sobie taką tematykę. Wybrała Iskrę, czyli najmniejszy z dostępnych w mojej pracowni kubeczków, o pojemności 300 ml, ale i tak wiele się na nim zmieściło.
Dla twórcy
Przyznam, że aby wykonać ten kubek musiałam poprzyglądać się mojej znajomej. Jesteśmy w kontakcie na portalach społecznościowych, więc nie było z tym problemu. Choć mieszkamy od siebie daleko, to dzisiejsza technologia zbliża do siebie ludzi. Tak więc na kubku namalowałam ją – jako twórczynię tortów, królową słodkiego zamieszania! Prezentując się uroczo w stylu pin-up girl, tworzy swój słodki świat. Wkoło wiruje pastelowo różowy krem, babeczki, owoce, kwiaty! Namalowałam także książkę, bo wiem, że moja znajoma lubi czytać. Do tego nie mogło zabraknąć oczywiście absolutnie arcyważnego elementu!
Moja znajoma kocha święta Bożego Narodzenia, dlatego po prostu musiałam umieścić ten aspekt! Odlicza ona dla nas dni do tej wyjątkowej chwili. Inspiruje dekoracjami i jest dla mnie osobistym Duchem Wszystkich Świąt Bożego Narodzenia. Niczym w wigilijnej opowieści pokazuje rodzinny, ciepły klimat i to, co w tym dniu powinno być najważniejsze – ciepła domowa atmosfera, miłość i dobroć. Aby wszystko do siebie pasowało, wykorzystałam motyw cukrowej laski, która bez wątpienia kojarzy się z 24 grudnia i ozdobami świątecznymi.
Od twórcy
Tworzenie produktów na zamówienie jest zawsze niesamowitą przygodą i ogromnym wyzwaniem. Malowanie bez projektu uzgodnionego z osobą zamawiającą jednak podnosi poprzeczkę! Ogromnie się cieszę, że kubek spodobał się mojej znajomej i że trafi do jej tortowej pracowni. Będzie oczywiście towarzyszył jej w pracy, co mnie ogromnie raduje! Wraz z kubeczkiem powstał także ręcznie napisany, unikatowy list, ale nie przedstawię tu jego treści, gdyż będzie on niespodzianką dla mojej znajomej. Kubek jest już gotowy i czeka na nią do odbioru, ale wręczę jej go za jakiś czas i co mnie najbardziej cieszy – osobiście. Tak więc przede mną jeszcze ogromnie miłe spotkanie po latach.
Zapraszam Cię na moje konto na Facebooku oraz Instagramie, gdzie pokazuję swoje realizacje. Zajrzyj koniecznie do pozostałych wpisów w mojej galerii i oczywiście na blog pracowni ISKRAVA.