Jack Frost

Jack Frost

Jack Frost nawiedza nas w mroźne, zimowe noce, gdy wiosna wydaje się bardzo odległa, a wiatr nosi kujące lodowe igły. Tak jak w naszej części globu zima jest powszechna, tak powszechne jest uosobienie mrozu, jako psotnego skrzata, czasem też młodzieńca. Może więc ten rozrabiaka naprawdę przemierza Świat od Finlandii, po Syberię, dla samej zabawy szczypania ludzi w ich nagie zmarznięte nosy?

Jack Frost

Jack Frost – zimowy skrzat

Jack Frost pochodzi z angielskiego folkloru, zabarwionego wpływami nordyckimi. Przywędrował na Wyspy Brytyjskie jako Jokul Frosti, o czym obecnie już rzadko się pamięta. Wydaje się, że od początku postrzegany był jako uosobienie zimy. Przynosił naturze i ludziom to, co niewątpliwie zima ma najlepszego do zaoferowania: mróz i chłód. Jesienią barwi liście na drzewach, a na oknach maluje przepiękne kwieciste wzory. Można powiedzieć, że ma duszę artysty1. Mówi się, że obecnie ma mniej okazji do udanej pracy twórczej, z powodu nowoczesnej technologii produkcji okien. Ale kto wie, gdzie szukać, ten znajdzie.

Począwszy od XIX w., angielska literatura obrazuje Jacka Frosta jako istotę podobną do duszków zwanych Sprite. A zatem jest mały, humanoidalny i posiadł umiejętność lotu2. Godne uwagi jest też, że stosuje czary, ale niejako naturalnie, jakby nie była to nabyta wiedza, ale wrodzona zdolność. Pierwszą odnotowana wzmianką o naszym bohaterze jest prawdopodobnie „Round About Our Coal Fire, or Christmas Entertainments”, wydana w 1734 r. W poemacie „The Frost” autorstwa Hanny Flagg Gould wiarygodnie ujęto naszego duszka, jako sprawcę zimy3.

A może królewicz?

Pewne podania lokują Jacka Frosta bliżej ludzkiej natury, choć nadal jest on istotą nadprzyrodzoną. Poemat skandynawski „Kalevala” poświęca mu cały rozbudowany fragment. Jack Frost jest tam synem Podmuchu. Do dziś bywa określany mianem Królewicza Mroza. W przeciwieństwie do legend o Jacku Froście, jako skrzaciku, tytuł ten powstał w powiązaniu z inną mityczną postacią – Dziadkiem Mrozem. O ile Dziadek (lub też Old Man Frost w kulturze anglosaskiej) to bezduszne, prastare serce zimy, to Królewicz jest jej młodą, energiczną twarzą. Z tej przyczyny chętniej korzysta się z postaci Królewicza na mikołajowych i bożonarodzeniowych paradach. Jack Frost bowiem został poniekąd dołączony do świty Świętego Mikołaja4.

Krewni zza granicy

Najczęściej jako krewnego Jacka Frosta wymienia się rosyjskiego Morozko. Bohater ten wystąpił w bajce o tym samym tytule i chyba najlepiej oddaje ideę Królewicza Mroza. W 1964 r. opowieść zekranizowano. Niewątpliwie wszelkie twarze Dziadka Mroza, znanego również na polskich ziemiach, mają wiele wspólnego z opisywanym duszkiem.

Jack Frost

Jednakże bardziej adekwatne wydają się być porównania do niemieckiej Frau Holle, która jest żeńskim uosobieniem zimy. Dużo sympatyczniejsza od Dziadka Mroza, żyje swoim życiem, a natura odzwierciedla jedynie skutki jej działań. Na przykład to, co odbieramy jako śnieg, czyli opad atmosferyczny to nic innego jak pierze z jej poduch, gdy Frau Holle ścieli swoje łóżko. Postać znalazła swoje miejsce w jednej z baśni braci Grimm5.

Jack Frost na srebrnym ekranie

Jack Frost zrobił szczególną karierę, gdy ukazał się film w reżyserii Petera Ramseya „Strażnicy Marzeń6. Nasz bohater wystąpił tam jako całkiem przystojny młodzieniec, władający mroźną magią i walczący o swoje miejsce w sercach ludzi. A przy okazji występujący przeciwko Mrokowi, chcącemu sprowadzić na Świat ciemności. Intrygujące w opisywanym filmie jest, że główny bohater był niegdyś człowiekiem, zanim przypadek nie doprowadził go na skraj śmierci i nie obdarzył mocą7. Poza tym więcej w nim ze szlachetnego wojownika, niż artysty.

Inne obrazy kinowe w których występuje Jack Frost, jako pewna inspiracja, są co najmniej zdumiewające. Można bowiem dla lepszego efektu postawić obok siebie film familijny z 1998 r. „Jack Frost8 oraz horror, który ukazał się pod tym samym tytułem rok wcześniej. W pierwszym z filmów słynny muzyk po śmierci wraca, jako śniegowy bałwan i zamierza odbudować relację z synem. Natomiast w drugim, skazany na śmierć morderca mutuje w śniegowego bałwana i pod tą postacią zamierza kontynuować swoją potworną egzystencję. W obu przypadkach nie ma śladu po kulturowym pierwowzorze.

Co nam dziś zostało

Przyglądając się postaci Jacka Frosta można odnieść wrażenie, że pod jednym imieniem występuje cała armia bohaterów: skrzatów, ludzi, czarowników, czy bożków. Niewątpliwie stało się tak dlatego, że mróz ma wiele twarzy, a człowiek ogląda każdą z nich. Mróz grozi jednym wręcz utratą życia, innych nagrodzi pięknem krajobrazu. Jednych porazi gryzącym w nos oddechem, innym ocali jedzenie przed zepsuciem. Być może dlatego nie może być powrotu do danych mitów i opowieści, gdzie Jack Frost był jedynie nieubłaganą, choć nie wrogą siłą natury.

Moimi oczami

Jack Frost

Moja grafika przedstawia Jacka Frosta, jako zimowego artystę – malarza. Inspiruje go wszystko, co niesie zima: biel śniegu, błękity arktycznego lodu, szarości chmur i brązy nagich pni drzew. Przede wszystkim jednak kocha tworzyć na okiennych szybach. Uśmiecha się, trochę złośliwie, lecąc tak z mroźnym wiatrem. Bo to, co lubi robić w czasie wolnym, to psoty i jeszcze więcej psot. Z pewnością to on uszczypnął nas dziś w uszy i to z jego powodu silnik auta wciąż nie odpala. A on mknie dalej, w poszukiwaniu kolejnych porywów weny.

Jeśli jesteś zainteresowany stworzeniem kubka, z fantastycznym stworem, specjalnie dla Ciebie, to zapraszam do kontaktu. Odwiedź też koniecznie mój fanpage na Facebooku.

Bibliografia:

  1. pl.wikipedia.org,

  2. Prawdziwa historia stworów fantastycznych; fakty, relacje, dokumenty”, Warszawa 2001,

  3. en.wikipedia.org,

  4. www.ecured.cu,

  5. www.grimmstories.com,

  6. Strażnicy Marzeń„, USA 2012 r.,

  7. dreamworks.fandom.com,

  8. Jack Frost„, USA 1998 r., reż. Troy Miller,

  9. Jack Frost„, USA 1997 r., reż. Michael Cooney.

Niech rozbłysną iskry!

Kliknij i zamów swój niepowtarzalny,

ręcznie malowany kubek!

ZamówNapisz do mnie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *