A jak sobie ze Strzygą poradzić? Sposobów było wiele, a niektóre z nich brzmią podejrzanie znajomo. Można było odciąć głowę spoczywającemu w trumnie monstrum i złożyć ją u jego stóp. Można było przebić serce palem, przyszpilić różne części ciała do trumny, również spalić6. Podobno skuteczne były też mniej inwazyjne metody: pochówek twarzą do ziemi, który miał Strzygę dezorientować i sprawiać, że zamiast wyjść z grobu, zagrzebie się głębiej pod ziemię. Nalanie do trumny wody święconej albo nasypanie maku również mogło pomóc. Nim potworna istota opuści grób musiała podobno przeliczyć wszystkie ziarna maku, a na to nigdy nie starczało nocy. Godne uwagi jest to, że starcie ze Strzygą, mimo że niezwykle niebezpieczne, groziło „tylko” śmiercią, a nie przemienieniem w koleją Strzygę, jak ma to miejsce u Wampirów.